M$ (może trochę przesadzam)

by

in

Muszę czasami skorzystać z Windowsa. Mus to mus. Niestety, ale nie przyjmują artykułów w formacie ODF, a zapis równań trochę kuleje w OpenOffice (w formacie Word’a). Dlatego po napisaniu artykułu, robię proofing w wordz’ie. W tym czasie muszę zrobić kilka zmian, opisać rysunki itp. Korzystam z Word’a 2000 (bo po co coś nowszego – przecież nie chodzi mi o bajery). Niestety …

Przy edycji większych dokumentów, pojawia się znany mi już od dawna błąd. Może człowieka szlag trafić – word nie pozwoli zapisać na dysku (bez insynuacji mi tu, że nie mam rzeczywiście miejsca – 15G chyba wystarczy). Anyway, wkurzające … bardzo …

(C) 2007 Sławek Mikuła