Wczoraj dzięki uprzejmości Maurycego (z zwłaszcza jego żony Lucyny) byliśmy z moją ukochaną Patrycją (:*) na wydarzeniach nocy teatrów w teatrze im. Juliusza Słowackiego. Bilety na spektakle umożliwiły nam spokojne zażywanie kultury. Biorąc pod uwagę jak skończyło się nasze podejście do nocy muzeów teraz czuliśmy się jak królowie :). Miejscówki były doskonałe, atmosfera wesoła. Dawno się tak dobrze nie bawiliśmy! Polecam wszystkim.
Szczegółowy harmonogram dostępny jest tutaj.
Teatr Słowackiego (noc teatrów 2007)